baner codzienniepomagam.pl

wtorek, 26 czerwca 2012

Bieg po wolność czyli jak przestać porównywać się do innych

Wyobraź sobie, że masz zamiar pobiegać z bliską Ci osobą. Odetnij się na chwilę od komputera i wczuj się w wizualizację. W Twojej wyobraźni wystartujcie równo, ale Ty przebiegnij odcinek dwukrotnie dłuższy niż kolega/ koleżanka i zmierzcie oba czasy.

Możesz wyobrazić sobie, że np. startujecie jednocześnie przy jakiejś ławce, kolega/koleżanka ma metę przy wybranym przez was miejscu np. pomniku. Ty masz dobiec do pomnika, zawrócić, dobiec do ławki i dopiero wtedy przestać mierzyć czas.




Zastanów się teraz - czy porównywanie czasu Twojego i osoby, która przebiegła dwukrotnie krótszy dystans ma jakikolwiek sens?

Tak na prawdę w życiu jest IDENTYCZNIE jak w tym wyobrażeniu. Każdy człowiek ma inną trasę do pokonania - inna jest jej długość, inne są przeszkody, jest inaczej wychowany niż rówieśnicy - opinia rodziców o dziecku ma ogromny wpływ na jego charakter i osiągnięcia. (Eksperyment dotyczący zmiany wpojonych przez rodziców przekonań o nas samych pojawi się już wkrótce.)

Według mnie w życiu nie ma znaczenia jaki uzyskałeś wynik, lecz jak długa była droga, którą pokonałeś i czy z każdym następnym biegiem Twój czas się poprawia. Aby ciągle się rozwijać warto jest się porównywać jedynie do samego siebie. W moich oczach to właśnie jest prawdziwa wolność - moje poczucie własnej wartości nie zależy wtedy od czynników zewnętrznych, lecz od tego czy robię postępy i poprawiam swoje wyniki.

Ktoś może powiedzieć - „Ale ja i Xyz wychowywaliśmy się w podobnych rodzinach, mieliśmy podobny start, a pomimo tego nie potrafię mu dorównać.” W takim przypadku nie należy zapominać jeszcze o jednej istotnej rzeczy - predyspozycjach. Osoba która ma długie nogi ma po prostu łatwiej od kogoś, kogo nogi są dużo krótsze. Nie ma sensu krytykować ślimaka za to, że przegrał z gepardem, prawda? ;)

Za każdym razem gdy zaczniesz porównywać się do innych osób zauważ jak niezwykle absurdalny jest ten nawyk - przypomnij sobie wykonane przez siebie powyższe doświadczenie. :)




6 komentarzy:

  1. Bardzo mądrze piszesz,już czuje sie lepiej :):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis!! :) i naprawdę motywuje do działania.

    OdpowiedzUsuń
  3. niesamowicie proste porównania ale jakże głębokie :)
    super, dobra robota :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To moja największa życiowa bolączka: ciągłe porównywanie się do innych. Bardzo chciałabym się tego oduczyć. Dziękuję za rady!

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, pamiętam jak to było, gdy non stop porównywałam się do innych..czułam się gorsza. O wiele gorsza. Dziś wiem, że człowiek, który kocha siebie nie potrzebuje lustra - opinii innych ludzi. Już z reguły jesteśmy wyjątkowi. pozdrawiam, K.!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wpis krótki, a jak wiele dający do myślenia ;D, dobra robota ;D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...