Zanim jednak zobaczyłam je na BGS powstał mój własny pomysł
o nieco innej strukturze - Masz Wyzwanie - polega on na poprawie życia na
wszystkich (lub prawie wszystkich) jego płaszczyznach w ciągu pół roku. Dziś znalazłam czas i motywację aby rozpocząć proces zmian na lepsze i podzielić się nim z wami :-)
PLAN:
1. Tworzę własne Koło Życia na papierze lub na
<tej stronie>. (klikając na Print Screen na klawiaturze robi się
„zdjęcie” ekranu, wtedy można wkleić je do Painta, podpisać dzisiejszą datą, za
pół roku zrobić nowe Koło Życia i je porównać do dzisiejszego.)
Przykładowe Koło Życia:
2. Wyciągam wnioski - na jakich życiowych płaszczyznach idzie
mi najsłabiej i co zrobię aby to zmienić. Zapisuję swoje postanowienia, cele i
wywieszam w widocznym miejscu (najlepiej na które bardzo często się patrzy) w
pokoju, można też zamieścić je np. na blogu.
3. Używam słów mających w sobie MOC. „Spróbuję” zamieniam na
„Zrobię to!” itd. Tworzę w sobie determinację i postawę zwycięzcy. Moje
ulubione zdanie to:
4. Otaczam się pozytywnymi przekazami. <Tutaj> pisałam
o doskonałym sposobie na nową motywującą tapetę przy każdym uruchomieniu
komputera. Oprócz tego motywatory na telefonie i pozytywne piosenki
<stąd> :)
5. Robię eksperymenty (o pierwszym napiszę już wkrótce jak
tylko zrobię w nim ostatnie poprawki)
6. Co miesiąc przez pół roku będę zdawać relację jak się sprawy mają :)
7. Zmieniam swoje zasady życiowe. Tutaj jest ogromne pole do popisu bo można wybrać co tylko się chce, stworzyć coś własnego lub skorzystać z rad innych.
7. Zmieniam swoje zasady życiowe. Tutaj jest ogromne pole do popisu bo można wybrać co tylko się chce, stworzyć coś własnego lub skorzystać z rad innych.
Ja już znalazłam idealne dla mnie rady na stronie - http://www.marcandangel.com/2012/01/22/12-things-successful-people-do-differently/
Nigdy nie byłam zwolenniczką gotowych przepisów na sukces, jednak
te rady idealnie mi odpowiadają, więc od dziś po drobnym dostosowaniu ich do
siebie zaczynam stosować je w życiu :
- Cele - mają być S.M.A.R.T czyli konkretne, mierzalne, realistyczne (osiągalne), istotne i ograniczone czasowo.
- Więcej działania i zdecydowania.
- Bycie produktywną, zajmowanie się najpierw ważnymi sprawami, zaprzestanie „bycie zajętą” pierdołami
- Ten punkt zamieniałam na lepsze wsłuchanie się w głos intuicji ;)
- Unikanie dążenia do perfekcyjności
- Wychodzenie ze strefy komfortu, odwaga
- Ułatwianie sobie życia, prostota.
- Marzenie o rzeczach wielkich ale stawianie sobie małych celów, dzielenie wielkich zadań na etapy.
- Sprawdzanie postępów.
- Wyciąganie wniosków z błędów, uczenie się, pozytywne nastawienie.
- Spędzanie czasu z właściwymi osobami.
- Znalezienie równowagi w życiu (stąd też pomysł z wykorzystaniem Koła Zycia)
Ten mój delikatnie zmieniony plan jest skróconą wersją
naprawdę wartościowych słów. Nie ma sensu żebym je tutaj przepisywała - dlatego
polecam zapoznanie się z <całym artykułem>. Dla mnie jest to jeden z
najlepszych jakie w życiu czytałam (a wierzcie mi, było ich niemało ;) )
Ogólnie rzecz biorąc projekt Masz Wyzwanie polega nie na
zdobyciu konkretnych umiejętności, a na całościowej zmianie na lepsze swojego
charakteru i podejścia do życia oraz znalezieniu równowagi życiowej.
MaszWyzwanie polega na tym aby konsekwentnie realizować powyższe 7 punktów i aby w każdym podsumowaniu miesiąca w każdej dziedzinie życia na Kole Życia był przynajmniej jednopunktowy postęp np. w standardzie życia mieć 6 punktów zamiast 5 ;)
Przyznam, że wygląda to dość skomplikowanie :)
OdpowiedzUsuńTylko tak wygląda, w praktyce to nic trudnego ani skomplikowanego :)
UsuńJedynie punkt nr 7 może być trochę trudniejszy do zrealizowania, bo wiadomo czasem zmiana naszego myślenia może wymagać wiele wysiłku.
Ja czasem gdy mam okazję na spróbowanie czegoś nowego boję się że np. nie dam rady i przez to omija mnie pewnie wiele fajnych doświadczeń. Aby to zmienić od wczoraj stosuję się do punktu nr 6 " wychodzenie ze strefy komfortu, odwaga."
Bo skoro POSTANOWIŁAM że będę wychodzić ze strefy komfortu to mimo obaw to robię i przy okazji zyskuję nowe doświadczenia :)
Kurcze, bardzo, bardzo podoba mi się to koło życia i chyba też sobie coś takiego zrobię! Niby nic, ale jednak fajnie "zobaczyć" co się zmieniło, zwłaszcza, że na codzień skupiamy się na tym co chcialibyśmy poprawić, a nie na tym, co idzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńja również realizuję swoje plany, jednak w troszkę inny sposób.
Każdy z nas ma inne pomysły jak osiągnąć swoje cele, ważne jednak by te cele osiągać ;-)
Pozdrawiam Paweł
Ja mam rozpisane moje życie na kartce (a raczej na 3 stronach A4). Wypisane mam wszystkie dziedziny, cele oraz środki realizacji celów. Więc podobnie jak Ty. Uwierz mi, że działa. Najważniejsze jest to, że dążymy do konkretów, a nie do celu :być szczęśliwym.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji, bo planowanie to ta najłatwiejsza część ;)
Od jakiegoś czasu zmieniam moje życie, ale robię to małymi krokami i bez jakiegoś wielkiego planu - planowanie trochę mnie odstrasza. Udało mi się wiele osiągnąć, ale jeszcze wiele mi brakuje ;) konkretne plany i marzenia jakoś trudno mi sobie wyobrazić i wcielić w życie, bardziej koncentruje się na wykorzystaniu każdego dnia i teraźniejszości, być może to błąd, ale inaczej chyba nie umiem (może to wynika z tego, ze jakiś cel - dostanie się a studia - osiągnęłam i czekam jak to będzie) Czekam co mi los przyniesie i Bóg da. Ale życzę powodzenia i jestem ciekawa eksperymentów! :)
OdpowiedzUsuńKoło życia jest genialne ! Dzieki, za podzielenie się :) Takie proste, a jakie fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :):)
Świetny pomysł. Nie wiem czy czytałaś książkę projekt szczęście, tam autorka planuje i pokazuje jak osiągnęła coś podobnego. Też mam zamiar coś takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
Kolo zycia fajna sprawa, ja znam to z troszke innej strony i inaczej zrealizowane, mam to na swoim blogu opisane - http://thoughtcanbechanged.blogspot.com/p/whole-life-grid.html.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie ten post! Powodzenia w pracy nad soba, bede trzymac kciuki :)